wrz 12 2006

fakt


Komentarze: 1

Ogolnie to zly dzien na pisianie...kolejny dzien po robocie...a kolejne przede mna,kazdy twierdzi ze trzeba w koncu wyjechac...no tak dobrze powiedziane,ale jak jasna cholera jednka te pare rzeczy mnie tutaj trzyma..nawet nie wiem czy jeszcze pije baaaa raczej watpliwa sprawa zeby przestala....

Dzisiaj kolejny raz zaswitala mi mysl w glowie ze w koncu cos zmienie w swoim zyciu...powiedzmy ze tylko chwilowo zaswitala....zebym jeszcze wiedzial od czego to jest..gdy by nie ta robota to juz bym chyba dawno na kanapie czy przed kompem zdechnal... 

to fakt dzisiaj pesymistyczna wizja swiata..

To fakt....

W morde a wesele coraz blizej...coraz mniej czasu....

Przyznaje dzisiaj myslalem o Kobietach...no ba w koncu jestem facetem chociaz czasami sam w to powatpiewam...Przyznaje brak Kobiety przy boku jest duzym minusem....Jednak nie mam szczescia do nich.....ehhh....gdy by nie ta $%#$%&$%^@*#$% niesmialosc wstosunku do plci pieknej az tak zle by nie bylo.....no ale wystarczy jeden usmiech a ja juz lece na beton.....Ehh...chociazby mialbym z kim na weselicho pojechac chociaz nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo w koncu partnerke mam,mimo iz to zupelna nieznajoma to czemu nie...

Taa...predzej chyba w polsce nastanie dobrobyt niz ja znajde dziouche ktora bedzie potrafila zemna wytrzymac.....Z jednej strony zastanawiam sie czy jednak tak naprawde potrafilbym kogos pokochac...gdzie nie byla by to chiwla uniesienia...tylko cos stalego....taaa..o tym marze...lol....
20'letni chlop pisze takie wywody....no dobra pora chyba plyte zmienic...

.....a jutro znowu robota....robota i tylko robota..a iloma rzeczami mialem sie zajac....taaa...brak motywacji???taaa...a gdzie ta motywacja....taaa....Kobieta?.....taaaaa...koniec na dzisiaj tego zlego...pora spac....moze znowu jakas Kobieta mi sie przysni....lol...pieprzony romantyk...

yoshi   
zielone.okulary
13 września 2006, 09:56
nie sposób się nie uśmiechnąć :)

Dodaj komentarz