Proba samobojcza....
Komentarze: 2
Najgorszye dzien mojego zycia...nagle wszystko przestalo miec jakikolwiek sens...
Odejsc?dlaczego nie?
Zostac?po co?
Milosc,marzenia
To tylko zludzenia
...jeden dzien ktory mogl wszystko skonczyc,jak wtedy myslalem wszystkie moje cierpienia,wrescie wszyscy mieliby spokoj,jedyna czarna owca w rodzinie zniknelaby.....
...poszedlem do kuchi,wzialem noz,jako ze jestem zaqfascynowany Japonia,postanowilem popolenic seppuku harakiri,juz przygotowalem sie do ciosu ale nagle sobie cos uzmyslowilem " Ty chcesz zginac jak samuraj?Ty bez krzty honoru,prawdy w sobie??Jak smiesz" komus moze sie to wydac glupie ze cos takiego sobie pomyslalem......i to mnie uratowalo.Dzisiaj chociaz sa takie momenty ze nienawidze sowjego zycia wiem ze samobojstwo byloby najwiekszym glupcem jakie moglbym zrobic...zycie jest za piekne zeby je w taki sposob zakonczyc...
Dodaj komentarz