lut 13 2004

Ten swiat jest do ^*@##&!@


Komentarze: 0

Po statnich prau dniach moge to powiedziec.....damm i wcale mi sie to nie podoba :/ ostatnio dochodze do wniosku

ze nie oplaca sie byc milym albo przynajmniej starac sie byc dla kazdego bo jak to w zyciu kazdemu sie nie dogodzi....

                                                                            "What the %&*@#^"                                              

12luty2004
                                                                                                                                                          Mokuyoo-bi

"...I mialem racje,sadzilem ze to wyjscie nie wyszlo przez ze mnie.... :/

tylko ze teraz jak to Toa potwierdzil ? czuje sie strasznie,okropnie bo to znowu wyszlo ze to

moja wina......znowu...chyba nie uwolnie swie od tego "pietna czarnego charakteru"....zeby

chociaz Toan zachowal w tej sprawie pieprzony obiektywizm i dystans...ale nie bo to juz jest za

trudne...za co ja wogole mialbym Ja przepraszac?????!!!!! za t ze kiedys bylem "glupim mlokosem

zakochanym po uszy"??tez swietny powod...od razu mi sie humor pogorszyl...damm ze ja to zawsze musze

wyjsc na tego zlego...to potrafi czlowieka naprawde niezle wqrwic!!...moze jestem slepy ale nie

znajduje powodu przez ktory mialbym Ja przepraszac bo czy kiedykolwiek obrazilem?czy cos zlego zrobilem??

oczywiscie moge sie mylic....jesli tylko poda sensowny powodnie widze przeszkod moge przeprosic....heh Toan

wspomnial o braku pokory jak na ironie wiele osob juz przepraszalem i to z blachych powodow ale wtedy

przynajmniej je znalem...w czym zawinielem....wnerwia mnie to ze Toan wypowiada sie albo raczej \wysuwa daleko

idace opinie nie znajac calej sprawyu....i caly czas gadajac o jakiejs durnej klotni.....wystarczy jeden prawdziwy

i sensowny powod przez ktory Malwa sie na mnie "obrazila" przeprosze nawet z kwiatkiem w reku tylko ze chcialbym go

najpierw uslyszec....nie lubie byc posadzany o "cos" albo o "cos czego sam nie wiem" to tak jakby kogos skazac na kare

smierci nie podajac jasnej przyczyny.Czuje sie teraz fatalnie-oszukany ,oskarzony....poprostu fatalnie..."

Jaki jest tego moral?? ze w dzisiejszych czasach nie oplaca sie byc albo starac sie byc milym dla

kazdego bo i tak mozna dostac kopa w dupe......

yoshi   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz