Archiwum 29 września 2005


wrz 29 2005
Komentarze (2)

chcac czy nie chcac ide jutro do lekarza.....the end

yoshi   
wrz 29 2005 lekarz///
Komentarze (1)

niestety chyba musze zaczac powaznie myslec o wizycie u lekarza....dupa...coraz czesciej mam uczucie jak by jakas "reka" sciskala mi serce...ehh starosc nie radosc...zasadniczo pol swojego zycia przezylem kazdy z rodu kosmala przynajmniej faceci dozywaja czterdziestu paru lat i pufff....raczej mam wrazenie ze juz sie zblizam do tego pufff....to glupie ale ile razy idac przez ulice mysle sobie co by bylo gdy by ten samochod sie nie zatrzymal?.....glupiec....koncze bo niedlugo trzeba isc do roboty a mam jeszcze ochote sobie polezec i posluchac musik..moze mi cisnienie chociaz troche opadnie...

 

yoshi   
wrz 29 2005 fon out
Komentarze (1)

pora fona wyrzucic za okno..tylko jako zegarek wiec po co wiecej go nosic....buahah...qrwa przyznaje dzisiaj mam dola jakich malo....tylko do pracy i do domu..spac i miec wszystko w dupie....taaa dupaaa

yoshi   
wrz 29 2005 zmiany..changes czy jakos tak...
Komentarze (1)

ze zmian narazie duzo nie widac...jakies tam linki wrzucilem ale narazie w troszke lipnej formie nie mialem sily ich segregowac i ocenic...moze w weekend to zrobie o ile nie bede pracowal...dobra ja tam ide sie odstresowac czyli daft punk na maxa i dupa :P

yoshi   
wrz 29 2005 qrwa....
Komentarze (1)

Przyznaje dzisiejszy dzien albo raczej wczorajszy zalicze do najgorszych tego miesiaca,.... byla wczoraj dzioucha na szkoleniu....hmm nie bylo tak zle... gdy by nie to ze 150zl w plecy......i kuj by to strzelil.....jak dzis Sis zadzwonila ze tyle wyszlo...dobry humor prysl w ulamku sekundy..ze czlekowi tak predko moze zmienic sie humor w takim szybkim tempie...przyznaje prawie framugi nie rozwalilem zreszta po "ostatnim" razie dlugo chyba nie pociagnie..ehhh tylko marze zeby z dzisiejszej nocki wrocic walnac browca i w kimono...

Tak po za tym to nic....nie mam dzisiaj natchnienia do pisania....serw nadal nieczynny,tepsa nadal mnie wnerwia...lipa....

yoshi